Marshall: Historia kultowej marki wzmacniaczy

autor: Joost Nusselder | Zaktualizowano:  3 maja 2022 r.

Zawsze najnowszy sprzęt i triki gitarowe?

Zapisz się do newslettera dla początkujących gitarzystów

Będziemy używać Twojego adresu e-mail tylko w naszym biuletynie i szanować Twój prywatność

cześć, uwielbiam tworzyć darmowe treści pełne wskazówek dla moich czytelników. Nie akceptuję płatnego sponsoringu, moja opinia jest moja, ale jeśli uznasz moje rekomendacje za pomocne i kupisz coś, co lubisz przez jeden z moich linków, mogę zarobić prowizję bez dodatkowych kosztów. ZOBACZ WIĘCEJ

Marshall jest jednym z najbardziej kultowych amp marek na świecie, znanych ze swoich wzmacniaczy o wysokim wzmocnieniu, używanych przez niektóre z największych nazwisk rocka i metalu. Ich wzmacniacze są również bardzo poszukiwane przez gitarzystów wszystkich gatunków. Więc GDZIE to wszystko się zaczęło?

Marshall Amplification to brytyjska firma, której wzmacniacze gitarowe należą do najbardziej rozpoznawalnych na świecie, znane ze swojego „crunchu”, wymyślonego przez Jima Marshalla po tym, jak gitarzyści tacy jak Pete Townshend narzekali, że dostępne wzmacniacze gitarowe nie mają głośności. Produkują również głośniki Szafyoraz po zdobyciu Natal Drums, bębnów i bongosów.

Przyjrzyjmy się, co zrobiła ta marka, aby odnieść taki sukces.

Logo Marshalla

Historia Jima Marshalla i jego wzmacniaczy

Gdzie to wszystko się zaczęło

Jim Marshall był odnoszącym sukcesy perkusistą i nauczycielem perkusji, ale chciał zrobić więcej. Tak więc w 1962 roku otworzył mały sklep w Hanwell w Londynie, sprzedając bębny, talerze i akcesoria perkusyjne. Udzielał także lekcji gry na perkusji.

Najpopularniejszymi wzmacniaczami gitarowymi były wówczas drogie wzmacniacze Fendera sprowadzane z USA. Jim chciał stworzyć tańszą alternatywę, ale nie miał doświadczenia w elektrotechnice, aby zrobić to sam. Zwrócił się więc o pomoc do swojego fachowca, Kena Brana i Dudleya Cravena, ucznia EMI.

We trójkę postanowili wykorzystać jako model wzmacniacz Fender Bassman. Po kilku prototypach w końcu stworzyli „dźwięk Marshalla” w swoim szóstym prototypie.

Narodziny wzmacniacza Marshalla

Następnie Jim Marshall rozszerzył swoją działalność, zatrudnił projektantów i zaczął produkować wzmacniacze gitarowe. Pierwsze 23 wzmacniacze Marshalla były hitem wśród gitarzystów i basistów, a niektórzy z pierwszych klientów to Ritchie Blackmore, Big Jim Sullivan i Pete Townshend.

Wzmacniacze Marshalla były tańsze od wzmacniaczy Fendera i miały inny dźwięk. W całym przedwzmacniaczu zastosowano lampy ECC83 o wyższym wzmocnieniu, a po regulacji głośności zastosowano filtr kondensatorowo-rezystorowy. Dało to wzmacniaczowi większe wzmocnienie i wzmocniło wysokie częstotliwości.

Dźwięk Marshalla jest tutaj, aby zostać

Wzmacniacze Jima Marshalla stawały się coraz bardziej popularne, a muzycy tacy jak Jimi Hendrix, Eric Clapton i Free używali ich zarówno w studiu, jak i na scenie.

W 1965 roku Marshall zawarł 15-letnią umowę dystrybucyjną z brytyjską firmą Rose-Morris. To dało mu kapitał na rozszerzenie działalności produkcyjnej, ale ostatecznie nie było to dużo.

Niemniej jednak wzmacniacze Marshalla stały się jednymi z najbardziej poszukiwanych i popularnych w branży. Były używane przez niektóre z największych nazwisk w muzyce, a „Marshall Sound” jest tutaj na stałe.

Niesamowita podróż Jima Marshalla: od kości gruźliczych do legendy rock and rolla

Opowieść od szmat do bogactwa

James Charles Marshall urodził się w niedzielę 1923 roku w Kensington w Anglii. Niestety, urodził się z wyniszczającą chorobą zwaną gruźlicą kości, przez co jego kości były tak kruche, że nawet zwykły upadek mógł je złamać. W rezultacie Jim był zamknięty w gipsie od kostek do pach od piątego roku życia do dwunastego i pół roku.

Od stepowania po grę na perkusji

Ojciec Jima, były mistrz bokserski, chciał pomóc Jimowi wzmocnić jego słabe nogi. Zapisał go więc na lekcje stepowania. Nie wiedzieli, że Jim miał niezwykłe wyczucie rytmu i wyjątkowy głos. W rezultacie w wieku 16 lat zaproponowano mu stanowisko głównego śpiewaka w 14-osobowym zespole tanecznym.

Jim lubił też bawić się na zestawie perkusyjnym zespołu. Był perkusistą samoukiem, ale jego imponujące umiejętności zapewniły mu występy jako śpiewający perkusista. Aby poprawić swoją grę, Jim wziął lekcje gry na perkusji i wkrótce stał się jednym z najlepszych perkusistów w Anglii.

Nauczanie nowej generacji rockmanów

Umiejętności gry na perkusji Jima były tak imponujące, że małe dzieci zaczęły prosić go o lekcje. Po kilku uporczywych prośbach Jim w końcu się poddał i zaczął uczyć gry na perkusji w swoim domu. Zanim się zorientował, miał tygodniowo 65 uczniów, w tym Micky'ego Wallera (który grał z Little Richardem i Jeffem Beckiem) i Mitcha Mitchella (który zyskał sławę dzięki Jimiemu Hendrixowi).

Jim zaczął również sprzedawać zestawy perkusyjne swoim uczniom, więc zdecydował się otworzyć własny sklep detaliczny.

Uznanie Jimiego Hendrixa dla Jima Marshalla

Jimi Hendrix był jednym z największych fanów Jima Marshalla. Powiedział kiedyś:

  • Kolejną rzeczą dotyczącą Mitcha [Mitchella] jest to, że to on przedstawił mnie Jimowi Marshallowi, który był nie tylko ekspertem od perkusji, ale także facetem, który tworzy najlepsze wzmacniacze gitarowe na świecie.
  • Spotkanie z Jimem było dla mnie czymś więcej niż ekscytującym. Rozmowa z kimś, kto zna się na dźwięku i dba o niego, była wielką ulgą. Jim naprawdę mnie tego dnia wysłuchał i odpowiedział na wiele pytań.
  • Uwielbiam moje wzmacniacze Marshalla: bez nich jestem nikim.

Historia wczesnych modeli wzmacniaczy

Bluesbreaker

Marshallowi zależało na oszczędzaniu pieniędzy, więc zaczęli pozyskiwać części z Wielkiej Brytanii. Doprowadziło to do zastosowania transformatorów Dagnalla i Drake'a oraz przejścia na lampę KT66 zamiast lampy 6L6. Nie wiedzieli, że dzięki temu ich wzmacniacze będą brzmiały bardziej agresywnie, co szybko zwróciło uwagę muzyków takich jak Eric Clapton. Clapton poprosił Marshalla o wykonanie wzmacniacza combo z tremolo, który zmieściłby się w bagażniku jego samochodu, i tak narodził się wzmacniacz „Bluesbreaker”. Ten wzmacniacz, wraz z Gibsonem Les Paul Standard z 1960 r. („Beano”), nadał Claptonowi jego słynny ton na albumie John Mayall & the Bluesbreakers z 1966 r., Bluesbreakers with Eric Clapton.

Plexi i stos Marshalla

Marshall wypuścił 50-watową wersję 100-watowego Superlead, znanego jako model 1987. Następnie, w 1969 roku, zmienili projekt i zastąpili panel z pleksiglasu przednim panelem ze szczotkowanego metalu. Ten projekt zwrócił uwagę Pete'a Townshenda i Johna Entwistle'a z The Who. Chcieli zwiększyć głośność, więc Marshall zaprojektował klasyczny 100-watowy wzmacniacz lampowy. Ten projekt obejmował:

  • Podwojenie liczby zaworów wyjściowych
  • Dodanie większego transformatora mocy
  • Dodanie dodatkowego transformatora wyjściowego

Ten projekt został następnie umieszczony na szafce 8 × 12 cali (która została później zastąpiona parą szafek 4 × 12 cali). To dało początek stosowi Marshalla, kultowemu obrazowi rock and rolla.

Przejście na zawory EL34

Zawór KT66 stawał się coraz droższy, więc Marshall przeszedł na europejskie zawory stopnia mocy Mullard EL34. Te zawory dały Marshallowi jeszcze bardziej agresywny głos. W 1966 roku Jimi Hendrix był w sklepie Jima, wypróbowując wzmacniacze i gitary. Jim Marshall spodziewał się, że Hendrix spróbuje zdobyć coś za darmo, ale ku jego zaskoczeniu Hendrix zaoferował zakup wzmacniaczy po cenie detalicznej, jeśli Jim zapewni mu wsparcie na całym świecie. Jim Marshall zgodził się, a ekipa drogowa Hendrixa została przeszkolona w zakresie naprawy i konserwacji wzmacniaczy Marshalla.

Wzmacniacze Marshalla z połowy lat 1970. i 1980. XX wieku

JMP

Wzmacniacze Marshalla z połowy lat 1970. i 1980. były zupełnie nową rasą potworów brzmieniowych! Aby ułatwić produkcję, przeszli z okablowania ręcznego na płytki drukowane (PCB). Zaowocowało to znacznie jaśniejszym i bardziej agresywnym dźwiękiem niż we wzmacniaczach zasilanych EL34 z przeszłości.

Oto podsumowanie zmian, które nastąpiły w 1974 roku:

  • Do nazwy „Super Lead” na tylnym panelu dodano „mkII”.
  • „JMP” („Jim Marshall Products”) zostało dodane po lewej stronie włącznika zasilania na przednim panelu
  • Wszystkie wzmacniacze sprzedawane w USA i Japonii zostały zmienione na znacznie bardziej wytrzymały General Electric 6550 zamiast lampy wyjściowej EL34

W 1975 roku Marshall wprowadził serię „Master Volume” („MV”) z 100W 2203, a następnie 50W 2204 w 1976 roku. Była to próba kontrolowania poziomu głośności wzmacniaczy przy jednoczesnym zachowaniu przesterowanych tonów zniekształceń, które stały się synonim marki Marshall.

JCM800

Seria JCM800 firmy Marshall była kolejnym krokiem w ewolucji ich wzmacniaczy. Składał się z 2203 i 2204 (odpowiednio 100 i 50 watów) oraz Super Lead z 1959 i 1987 r.

JCM800 miały podwójną regulację głośności (wzmocnienie przedwzmacniacza i głośność główna), co pozwoliło graczom uzyskać dźwięk „podkręconego plexi” przy niższych poziomach głośności. To był hit wśród graczy takich jak Randy Rhoads, Zakk Wylde i Slash.

Seria Srebrny Jubileusz

Rok 1987 był wielkim rokiem dla wzmacniaczy Marshalla. Aby uczcić 25 lat w branży wzmacniaczy i 50 lat w muzyce, wydali serię Silver Jubilee. Zawierał 2555 (głowica 100-watowa), 2550 (głowica 50-watowa) i inne numery modeli 255x.

Wzmacniacze Jubilee były w dużej mierze oparte na JCM800 z tamtych czasów, ale z kilkoma dodatkowymi funkcjami. Obejmowały one:

  • Przełączanie połowy mocy
  • Powłoka srebrna
  • Płyta czołowa w kolorze jasnego srebra
  • Tablica pamiątkowa
  • Konstrukcja „częściowo dzielonego kanału”.

Te wzmacniacze były hitem wśród graczy, którzy chcieli uzyskać klasyczne brzmienie Marshalla bez konieczności zwiększania głośności.

Modele Marshalla z połowy lat 80. do 90

Konkurencja z USA

W połowie lat 80. Marshall zaczął mierzyć się z ostrą konkurencją ze strony amerykańskich firm produkujących wzmacniacze, takich jak Mesa Boogie i Soldano. Marshall odpowiedział, wprowadzając nowe modele i funkcje do serii JCM800, takie jak obsługiwane nożnie „przełączanie kanałów”, które umożliwiało graczom przełączanie między czystymi i przesterowanymi tonami za naciśnięciem jednego przycisku.

Wzmacniacze te miały większe wzmocnienie przedwzmacniacza niż kiedykolwiek wcześniej dzięki wprowadzeniu obcinania diod, które dodało dodatkowe zniekształcenia do ścieżki sygnału, podobnie jak dodanie pedału zniekształceń. Oznaczało to, że dzielone kanały JCM800 miały największe wzmocnienie ze wszystkich wzmacniaczy Marshalla, a wielu graczy było zszokowanych intensywnymi zniekształceniami, jakie wytwarzały.

Marshall przechodzi na półprzewodnikowy

Marshall zaczął też eksperymentować ze wzmacniaczami półprzewodnikowymi, które dzięki postępowi technologicznemu stawały się coraz lepsze. Te wzmacniacze półprzewodnikowe były hitem wśród początkujących gitarzystów, którzy chcieli grać na wzmacniaczach tej samej marki, co ich bohaterowie. Jednym ze szczególnie udanych modeli była seria combo Lead 12/Reverb 12, która zawierała sekcję przedwzmacniacza podobną do JCM800 i słodko brzmiącą sekcję wyjściową.

Billy Gibbons z ZZ Top użył nawet tego wzmacniacza na płycie!

Seria JCM900

W latach 90. Marshall wypuścił serię JCM900. Ta seria została dobrze przyjęta przez młodszych graczy związanych z popem, rockiem, punkiem i grunge'em i zawierała więcej zniekształceń niż kiedykolwiek wcześniej.

Linia JCM900 miała trzy warianty:

  • Modele 4100 (100 watów) i 4500 (50 watów) „Dual Reverb”, które były potomkami konstrukcji JCM800 2210/2205 i miały dwa kanały i przesterowanie diodowe.
  • 2100/2500 Mark III, które były zasadniczo JCM800 2203/2204 z dodanym obcinaniem diod i pętlą efektów.
  • 2100/2500 SL-X, który zastąpił obcinanie diody z Mk III innym zaworem przedwzmacniacza 12AX7/ECC83.

Marshall wypuścił również kilka wzmacniaczy „specjalnej edycji” z tej serii, w tym model „Slash Signature”, który był reedycją wzmacniacza Silver Jubilee 2555.

Odblokowanie tajemnicy numerów seryjnych wzmacniaczy Marshalla

Co to jest wzmacniacz Marshalla?

Wzmacniacze Marshalla są legendarne w świecie muzyki. Istnieją od 1962 roku, kiedy to po raz pierwszy zaczęli wypełniać stadiony swoim wyjątkowym dźwiękiem. Wzmacniacze Marshalla są dostępne we wszystkich kształtach i rozmiarach, od klasycznych paneli Plexi po nowoczesne głowice Dual Super Lead (DSL).

Jak rozpoznać wzmacniacz Marshalla?

Ustalenie, który wzmacniacz Marshalla posiadasz, może być trochę tajemnicą. Ale nie martw się, zapewniamy Ci ochronę. Oto, co musisz wiedzieć:

  • Spójrz na tylny panel wzmacniacza, aby znaleźć numer seryjny. W przypadku modeli wyprodukowanych w latach 1979–1981 numer seryjny znajduje się na przednim panelu.
  • Wzmacniacze Marshalla przez lata stosowały trzy schematy kodowania: jeden oparty na dniu, miesiącu i roku; inny oparty na miesiącu, dniu i roku; oraz dziewięciocyfrowy system naklejek, który rozpoczął się w 1997 roku.
  • Pierwsza litera alfabetu (Anglia, Chiny, Indie lub Korea) informuje o miejscu produkcji wzmacniacza. Kolejne cztery cyfry służą do określenia roku produkcji. Kolejne dwie cyfry oznaczają tydzień produkcji wzmacniacza.
  • Modele sygnowane i edycje limitowane mogą nieznacznie różnić się od standardowych numerów seryjnych Marshalla. Dlatego ważne jest, aby sprawdzić oryginalność części, takich jak lampy, okablowanie, transformatory i pokrętła.

Co oznacza JCM i DSL na wzmacniaczach Marshalla?

JCM oznacza Jamesa Charlesa Marshalla, założyciela firmy. DSL oznacza Dual Super Lead, czyli dwukanałową głowicę z przełączanymi kanałami Classic Gain i Ultra Gain.

Więc masz to! Teraz wiesz, jak zidentyfikować swój wzmacniacz Marshalla i co oznaczają te wszystkie litery i cyfry. Z tą wiedzą możesz śmiało dawać z siebie wszystko!

Marshall: Historia amplifikacji

Wzmacniacze gitarowe

Marshall to firma, która istnieje od wieków i produkuje wzmacniacze gitarowe od zarania dziejów. A przynajmniej tak się czuje. Są znane z wysokiej jakości dźwięku i wyjątkowego brzmienia, co czyni je idealnym wyborem zarówno dla gitarzystów, jak i basistów. Niezależnie od tego, czy grasz w małym klubie, czy na ogromnym stadionie, wzmacniacze Marshall pomogą Ci uzyskać dźwięk, którego szukasz.

Wzmacniacze basowe

Marshall może nie produkuje obecnie wzmacniaczy basowych, ale z pewnością robił to w przeszłości. A jeśli masz wystarczająco dużo szczęścia, aby zdobyć jedną z tych zabytkowych piękności, czeka Cię nie lada gratka. Dzięki swojej wszechstronności i elastyczności, wzmacniacze te mogą być używane w różnych gatunkach i ustawieniach. Poza tym wyglądają też całkiem fajnie.

Łatwy w użyciu

Wzmacniacze Marshalla są bardzo łatwe w użyciu, niezależnie od tego, czy grasz w pomieszczeniu, czy na zewnątrz. Ponadto są zaskakująco potężne jak na swój rozmiar. Więc jeśli szukasz świetnego wzmacniacza, który nie zajmie zbyt dużo miejsca, Marshall jest najlepszym rozwiązaniem.

https://www.youtube.com/watch?v=-3MlVoMACUc

Wnioski

Wzmacniacze Marshalla przeszły długą drogę od swoich skromnych początków w 1962 roku. Jeśli chodzi o dźwięk, wzmacniacze Marshalla nie mają sobie równych. Dzięki niepowtarzalnemu brzmieniu są idealnym wyborem dla każdego muzyka, który chce być kreatywny w swoim brzmieniu.

Więc nie bój się ROCKU z Marshallem i doświadcz legendarnego brzmienia, które było używane przez takich artystów jak Jimi Hendrix, Eric Clapton i wielu innych!

Jestem Joost Nusselder, założyciel Neaera i content marketer, tata i uwielbiam wypróbowywać nowy sprzęt z gitarą w sercu mojej pasji, a wraz z moim zespołem tworzę szczegółowe artykuły na blogu od 2020 roku aby pomóc lojalnym czytelnikom z poradami dotyczącymi nagrań i gitar.

Sprawdź mnie na Youtube gdzie wypróbowuję cały ten sprzęt:

Wzmocnienie mikrofonu a głośność Zapisz się!